W naszym kraju codziennie dochodzi do wielu drobnych kradzieży – zazwyczaj chodzi o torebki, rowery lub smartfony.
Wiele ludzi w Polsce przeżyło w swoim życiu kradzież jakiegoś swojego przedmiotu. Nie bywają to z reguły wspomnienia straszne, gdyż nie był to rabunek bezpośredni, choć odczucia po grabieży z reguły i tak przywołują w pokrzywdzonym wstręt.

Źródło: http://www.flickr.com
Przeważnie nawet nie wiemy kiedy zostaliśmy okradzeni – cwany złodziej wydobył nam portfel lub smatrfona z kieszeni w tramwaju albo zwędził nasz rower, kiedy był przypięty do rowerowego parkingu.
Każdą grabież należy bezzwłocznie zgłosić w komendzie. Skradzione rowery można zarejestrować w bazie (skradziono rower – zobacz bazę). Trzeba mieć gdzieś zawczasu spisane numery ramy, wklepać je oraz dodać model i własne dane. Niestety nie istnieje w Polsce jedna ogólnokrajowa baza skradzionych rowerów. Możemy nasze dane wpisać w kilka pomniejszych systemów i mieć nadzieję, że prawdopodobny następny nabywca zweryfikuje numery przed nabyciem u sprzedawcy i zgłosi na komisariacie zamysł handlu kradzionym towarem.
To samo dotyczy smartfonów. Skradzione telefony należy zarejestrować po kodzie IMEI w pomocniczej bazie . Również w momencie kiedy zamierzamy kupić telefon na rynku wtórnym, trzeba sprawdzić na początku czy nie widnieje on w takim systemie. Skradzione telefony można także na odległość odłączyć, żeby bandzior nie miał dojścia do naszej poczty czy albumu.
Należy zgłaszać grabież, ponieważ może uśmiechnie się do nas szczęście i złodziej będzie schwytany.
Te informacje wciągnęły Cię kompletnie? Jeżeli tak jest, to przeczytaj więcej (https://rehab-terapia.pl/oferta/leczenie-alkoholizmu/) danych na pozostałych stronach – znajdziesz je, klikając w odnośnik znajdujący się poniżej.
Tym samym ukrócimy jego zuchwalstwo i następne rabunki.